TransferHub wspiera pomysły, które pomagają rozwiązać problemy pojawiające się w trzech dziedzinach:

1. Nierówności na rynku pracy, jakiej doświadczają kobiety.

Kobietom jest trudniej niż mężczyznom znaleźć dobrze płatną pracę, awansować i otrzymać podwyżkę. Matki spotykają się z niechęcią szefów, gdy decydują się na urlop macierzyński lub wychowawczy. Kobiety zwykle opiekują się dziećmi, gdy te chorują. To one także częściej zajmują się nimi, gdy w okolicy nie ma żłobka lub przedszkola. Czasem w rodzinie zdarzy się przewlekła choroba, wypadek lub kalectwo osoby dorosłej. Wtedy zazwyczaj opieka nad taką osobą staje się obowiązkiem kobiety. W takiej sytuacji rzadko bowiem można liczyć na pomoc ze strony państwa. W efekcie kobiety postrzegane są przez pracodawców jako gorsi pracownicy.

2. Starzenie się społeczeństwa i pracowników.

Z każdym rokiem w Polsce ubywa dzieci, młodzieży i młodych pracowników. Przybywa za to osób w wieku 50 lat i więcej. Ci najstarsi i wymagający wsparcia często nie otrzymują od państwa odpowiedniej pomocy dopasowanej do ich potrzeb. A zapotrzebowanie na usługi opiekuńcze będzie tylko rosło.
Z drugiej strony, pośród osób w wieku 50 lat i więcej większość chce i może pracować. Niestety, wielu szefów i przedsiębiorców woli zatrudniać młodych ludzi nawet bez żadnego doświadczenia, niż starszych i sprawdzonych. Polskie firmy nie potrafią wykorzystać potencjału starszych pracowników i zarządzać zespołami, w których obok młodych pracują starsi. Dlatego osobom w wieku 50 lat i więcej trudno znaleźć zatrudnienie. A gdy już pracują, to firmy rzadko dają im szansę się rozwijać, wysyłając na szkolenia. Mimo że starsi pracownicy są zwykle bardziej lojalni, niż młodzi, którzy chętniej zmieniają pracę.

3. Automatyzacja i robotyzacja.

Oprogramowanie wykonuje coraz więcej zadań wcześniej wykonywanych przez pracowników. Linie produkcyjne i roboty stają się coraz bardziej wydajne. To sprawia, że do wyprodukowania tej samej liczby produktów potrzeba coraz mniej wysiłku ludzkich mięśni i ludzkiej uwagi. W efekcie znikają całe zawody i branże, dające zatrudnienie tysiącom pracowników. Osobom o niskich kwalifikacjach coraz trudniej znaleźć zatrudnienie, które pozwoli na godne życie. Pracę tracą też osoby o średnich i wyższych kwalifikacjach. Takie jak rzemieślnicy, osoby zajmujące się naprawami, a nawet prawnicy i dziennikarze, których zastępują programy komputerowe. Wiele osób stoi przed koniecznością zdobycia nowego zawodu, jednak niełatwo przewidzieć, jakie zajęcia będą potrzebne w przyszłości. Wyzwaniem jest łączenie dotychczasowej pracy i intensywnej nauki nowych umiejętności, które mogą pomóc w zdobyciu nowego zajęcia. A finalna zmiana zawodu oznacza często zaczynanie od początku, czyli od szeregowych stanowisk i niskiego wynagrodzenia. A to jest trudne np. dla osób posiadających dzieci i zobowiązania kredytowe. Nie każdy też może zostać programistą lub instalatorem automatów, robotów i nowoczesnych narzędzi pracy.